W małopolskich Jaworkach, niedaleko Szczawnicy, doszło do tragicznego incydentu. O godzinie 4 nad ranem, dom mieszkalny stanął w płomieniach. Budynek, który był połączony z innymi zabudowaniami, był już otoczony ogniem na górnych piętrach, gdy na miejsce dotarli strażacy.
Piotr Cepuch, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowym Targu, zauważył iż zbudowany z cegieł budynek z drewnianymi detalami architektonicznymi, zawierający cztery apartamenty, stanął w ogniu. Płomienie szerzyły się na pierwszym piętrze i poddaszu, a także na elewacji budynku.
Mimo grozy sytuacji, nikt nie doznał obrażeń w wyniku pożaru. Trzy osoby mieszkające w sąsiadującym apartamencie zdążyły opuścić budynek przed przyjazdem jednostek straży pożarnej.
Pożarem zajęło się 16 zastępów straży pożarnej, składających się łącznie z około 60 ratowników – informuje dowódca JRG. Wśród nich były jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Jaworek, Szlachtowej, Szczawnicy, Krościenka nad Dunajcem i Tylmanowej. Na miejsce zdarzenia wezwano dodatkowo jednostkę OSP z dalekiego Kościeliska, która odpowiedzialna była za napełnianie butli do aparatów tlenowych.